당신은 주제를 찾고 있습니까 “msza o uwolnienie od złego ducha – O. Józef Witko OFM 16.01.2018 – dla niedowiarków“? 다음 카테고리의 웹사이트 you.future-user.com 에서 귀하의 모든 질문에 답변해 드립니다: https://you.future-user.com/blog. 바로 아래에서 답을 찾을 수 있습니다. 작성자 Zenon K. 이(가) 작성한 기사에는 조회수 55,350회 및 좋아요 340개 개의 좋아요가 있습니다.
Table of Contents
msza o uwolnienie od złego ducha 주제에 대한 동영상 보기
여기에서 이 주제에 대한 비디오를 시청하십시오. 주의 깊게 살펴보고 읽고 있는 내용에 대한 피드백을 제공하세요!
d여기에서 O. Józef Witko OFM 16.01.2018 – dla niedowiarków – msza o uwolnienie od złego ducha 주제에 대한 세부정보를 참조하세요
fragment Mszy świętej z udziałem ojca Józefa Witko który pomógł niezliczonym zagubionym, opętanym wejść na drogę prowadzącą do Nieba.
msza o uwolnienie od złego ducha 주제에 대한 자세한 내용은 여기를 참조하세요.
Modlitwa o uwolnienie , uwolnienie od złego ducha – Msze.info
Modlitwa ogólna. O Jezu Zbawicielu,. Panie mój i Boże mój,. Który poprzez ofiarę krzyża odkupiłeś nas. I zwyciężyłeś szatana,. Proszę Cię o uwolnienie mnie.
Source: www.msze.info
Date Published: 5/22/2022
View: 2225
Egzorcyzmy i modlitwy o uwolnienie od złego ducha
Egzorcyzmy i modlitwy o uwolnienie od złego ducha. Modlitwy te mają ogromną skuteczność jeśli są wypowiadane z wiarą,. dzięki której wchodzimy w obecność Boga i …
Source: swfaustyna.eu
Date Published: 7/18/2021
View: 4753
Miejsca Mszy i modlitwy o uwolnienie i uzdrowienie
Przeczytaj najpierw artykuł: Jak znaleźć księdza egzorcystę – krok po kroku oraz Jak rozpoznać działanie złego ducha? Czy potrzebuję egzorcysty? Nieaktualne …
Source: egzorcyzmy.katolik.pl
Date Published: 11/19/2021
View: 1199
Modlitwa o uwolnienie. Czym jest? Jak modlić się?
Modlitwa o uwolnienie od złego ducha jest jedną z modlitw w czasie wspomnianych wyżej mszy świętych o uzdrowienie i uwolnienie, …
Source: wiadomosci.onet.pl
Date Published: 1/22/2021
View: 8222
ŚWIADECTWO UWOLNIENIA OD ZŁEGO DUCHA
ŚWIADECTWO UWOLNIENIA OD ZŁEGO DUCHA … rozpoczęciem Mszy Świętej z ust ks. Łukasza. … Kiedy trafiłam do Polski na Mszę o uzdrowienie i uwolnienie. I
Source: przystanduchowa.pl
Date Published: 10/1/2022
View: 9192
Jerzy: Świadectwo uzdrowienia i uwolnienia
Po chwili miałem kolejne nękanie złego ducha, tylko że tym razem był to jakiś … we Mszy Świętej z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie prowadzoną przez o.
Source: pompejanska.rosemaria.pl
Date Published: 8/8/2021
View: 8485
Modlitwy o uwolnienie… – Rycerstwo św. Michała Archanioła
MODLITWY O UWOLNIENIE OD ZŁEGO DUCHA DO PANA JEZUSA O Jezu Zbawicielu, Panie mój i Boże mój, … Oddal ode mnie czary, gusła, czarną magię, czarne msze,
Source: rycerstwobielsko.pl
Date Published: 9/13/2021
View: 9375
Modlitwa o uwolnienie od złego ducha
aby nas oczyścić, wyzwolić, uzdrowić. Amen. © 2022 Parafia Rzymsko – Katolicka pw. Miłosierdzia Bożego w Brzesku …
Source: milosierdzie.brzesko.net.pl
Date Published: 10/6/2021
View: 8923
MODLITWY O OCHRONĘ PRZEZ ZŁEM – Parafia w Jonkowie
aby nas obmyć, uwolnić. uzdrowić i uświęcić. … ofiaruję Ci Najdroższą Krew oraz Rany Pana Jezusa, aby Matka zniszczyła moc szatana, ze świętymi aniołami …
Source: www.parafia.jonkowo.pl
Date Published: 7/7/2021
View: 5844
주제와 관련된 이미지 msza o uwolnienie od złego ducha
주제와 관련된 더 많은 사진을 참조하십시오 O. Józef Witko OFM 16.01.2018 – dla niedowiarków. 댓글에서 더 많은 관련 이미지를 보거나 필요한 경우 더 많은 관련 기사를 볼 수 있습니다.

주제에 대한 기사 평가 msza o uwolnienie od złego ducha
- Author: Zenon K.
- Views: 조회수 55,350회
- Likes: 좋아요 340개
- Date Published: 2018. 2. 4.
- Video Url link: https://www.youtube.com/watch?v=zIbtRkiPoH4
Jak uwolnić się od złego ducha?
Pismo Święte poucza nas, że mocni w wierze mamy przeciwstawiać się złemu. Skuteczną formą uwolnienia się od wpływów złego ducha jest modlitwa prośby i przywoływanie Bożej obecności. Tylko dzięki łasce możemy odnieść zwycięstwo i uwolnić się od wpływów szatana.
Co to jest msza o uwolnienie?
Msza o uzdrowienie to szczególne nabożeństwo w czasie, którego modli się o uzdrowienie duszy i ciała, relacji, emocji. Ma ona specyficzny charakter, składa się z trzech zasadniczych części. Ze względu na to trwa dłużej niż zwykła msza. Msza o uzdrowienie może być odprawiana w każdym kościele.
Ile trwa modlitwa o uwolnienie?
Cała sesja 5 kluczy razem z wywiadem wstępnym trwa około 1,5 – 2 godziny. Nie jest to więc typowa modlitwa wstawiennicza, dlatego należy wcześniej umówić się na indywidualną modlitwę i samodzielnie do niej przygotować.
Co to jest modlitwa o uwolnienie?
Pierwszy to żal za grzechy i wyznanie wiary. Dobrze jest w tym punkcie udać się do spowiedzi. Kolejny krok to przebaczenie. Trzecie jest wyrzeczenie się dzieł szatana, a czwarte – stanięcie wobec autorytetu Jezusa.
Po czym poznac że ktos ma w sobie diabła?
- ataki padaczki,
- omdlenia,
- urojenia,
- mówienie w nieznanych językach,
- konwulsje,
- nienaturalne ruchy,
- samookaleczenia,
- grymasy,
Czy można prosić Boga o przebaczenie?
W Modlitwie Pańskiej ten motyw jest doprowadzony do radykalnej postaci: człowiek może prosić Boga o przebaczenie własnych win tylko wtedy, gdy sam wybaczył drugiemu. Prośba: Przebacz… jak i my przebaczamy odsyła do praktyki przebaczania, niechowania urazów czy nienawiści.
Ile trwa msza o uwolnienie?
Msza o uzdrowienie trwa od półtorej do dwóch godzin i jest to jedno z najdłuższych nabożeństw odprawianych w Kościele katolickim.
Jak Bóg nas uzdrawia?
Uzdrowienie jest danym przez Boga znakiem i owocem zbawienia. Bóg przychodzi, ponieważ chce przyjść, interweniuje tam, gdzie wszystko wydawało się nieodwracalnie stracone, i daje w obfitości. Warunkiem ocalenia jest całkowite zdanie się w tej sprawie na Boga, w zjednoczeniu z Jezusem oddającym siebie Ojcu.
Do kogo się modlic w chorobie?
Modlitwa do św. Jana Pawła II o cud, którą można znaleźć w sieci ma następującą treść: „Boże, który jesteś Stwórcą człowieka oraz Panem życia i śmierci, bądź uwielbiony! Jeśli jest Twoją wolą, Panie, abym wyzdrowiał, proszę Cię za przyczyną świętego Jana Pawła II o uzdrowienie mnie z tej choroby.
Jak zdjąć zły urok modlitwa?
Chroń mnie Jezu od wszelkich szatańskich wpływów, od wpływów okultystycznych i wszelkich zagrożeń ze strony zła. Obdarz mnie Panie Jezu poczuciem bezpieczeństwa i własnej wartości, nadzieją i głęboką wiarą, pokojem i równowagą, wewnętrzną radością i pogodą ducha, szacunkiem i akceptacją, miłością której mi brakowało.
Co jest najważniejsze w modlitwie o uwolnienie?
Ważne jest jednak, aby w czasie modlitwy skoncentrować się na osobie Chrystusa, wypowiedzieć słowa: „w imię Jezusa Chrystusa” i skierować ją do złego ducha, tj. nakazać mu odejść od siebie oraz zabronić powrotu. Elementy te stanowią fundament osobistej modlitwy o uwolnienie.
Jak przygotować się do modlitwy o uwolnienie?
- 1 umówić się na modlitwę W zakładce kontakt napisz o problemie i terminie modlitwy. …
- 2 spowiedź Jeśli nie ma przeciwwskazań braku rozgrzeszenia a zniewolenie nie blokuje Twojej woli. …
- 3 przegląd życiA.
Jak pozbyć się opętania?
Kościół zezwala, aby nad niektórymi osobami cierpiącymi (poza opętaniem, które wymaga zarezerwowanego egzorcyzmu większego) odmawiać odpowiednie modlitwy wstawiennicze lub błagalne o wyzwolenie od pokus, przekleństwa, uroku, czarów i podobnego zła i wpływów złego ducha (poza opętaniem).
Jak modlić się do Anioła Stróża?
Aniele Stróżu, Mój Opiekunie! Dziękuję, że zawsze jesteś przy mnie, chronisz mnie i nie pozwalasz mnie skrzywdzić. Dziękuję, że jesteś kolejnym dowodem na wielką miłość Pana Boga do każdego z nas. Proszę bądź przy mnie codziennie, nie opuszczaj mnie, dodawaj siły w najtrudniejszych sytuacjach.
Jak zacząć się modlić?
Zanim zaczniesz, znajdź spokojne miejsce, w którym dobrze się czujesz. Dobrym sposobem na rozpoczęcie jest zwrócenie się do Boga po imieniu. Możesz zacząć od słów „Drogi Boże”, „Drogi Ojcze Niebieski”, „Ojcze nasz, który jesteś w niebie” lub po prostu „Boże”.
Czy można się modlić za osoby opętane?
Kościół zezwala, aby nad niektórymi osobami cierpiącymi (poza opętaniem, które wymaga zarezerwowanego egzorcyzmu większego) odmawiać odpowiednie modlitwy wstawiennicze lub błagalne o wyzwolenie od pokus, przekleństwa, uroku, czarów i podobnego zła i wpływów złego ducha (poza opętaniem). 1.
Jak modlić się do Anioła Stróża?
Aniele Stróżu, Mój Opiekunie! Dziękuję, że zawsze jesteś przy mnie, chronisz mnie i nie pozwalasz mnie skrzywdzić. Dziękuję, że jesteś kolejnym dowodem na wielką miłość Pana Boga do każdego z nas. Proszę bądź przy mnie codziennie, nie opuszczaj mnie, dodawaj siły w najtrudniejszych sytuacjach.
Jak modlic się za alkoholika?
Nie pozwól, by używki zniszczyły jego zdrowie i życie. Duchu Święty, przyjdź i odnów życie mojego syna, którego tak bardzo kocham. Obdarz go jasnością umysłu, by potrafił odróżnić dobro od zła, obmyj go z wszystkich grzechów i odmień jego serce. Panie Boże, nie pozwól, by mój syn oddalił się od Ciebie.
Jak zacząć się modlić?
Zanim zaczniesz, znajdź spokojne miejsce, w którym dobrze się czujesz. Dobrym sposobem na rozpoczęcie jest zwrócenie się do Boga po imieniu. Możesz zacząć od słów „Drogi Boże”, „Drogi Ojcze Niebieski”, „Ojcze nasz, który jesteś w niebie” lub po prostu „Boże”.
Egzorcyzmy i modlitwy o uwolnienie od złego ducha
Modlitwy te mają ogromną skuteczność jeśli są wypowiadane z wiarą,
dzięki której wchodzimy w obecność Boga i Jego odkupieńcze działanie.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Modlitwa o pokonanie pokusy pożądliwości cielesnych
Duchu nieczysty, rozkazuję ci w Imię Jezusa, naszego Pana, odejdź!
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Modlitwa ogólna
O Jezu Zbawicielu,
Panie mój i Boże mój,
Który poprzez ofiarę krzyża odkupiłeś nas
I zwyciężyłeś szatana,
Proszę Cię o uwolnienie mnie
Od wszelkiej obecności diabelskiej
I od wszelkiego wpływu szatana.
Proszę Cię o to w Twoje imię.
Proszę Cię o to przez Twoje rany.
Proszę Cię o to przez Twoją krew.
Proszę Cię o to przez Twój krzyż.
Proszę Cię o to przez wstawiennictwo Maryi.
Niepokalanej i Bolesnej Twojej Matki.
Krew i woda, które wypływają z Twego boku,
Niech spłyną na mnie,
Aby mnie oczyścić, wyzwolić i uzdrowić. Amen.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Przez rany Chrystusa, całą mękę Jego zachowaj mnie Boże Ojcze od zła wszelkiego.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Modlitwa o jedność w rodzinie
Przez Wszechmoc Miłosierdzia Twego Chryste
uwolnij nas od ducha gniewu, oskarżeń, braku przebaczenia, chciwości, nieczystości.
Bądź dla nas Jezu Dobrym Pasterzem
Prosimy:
słabych pośród nas nakarm,
zdrowych umocnij,
zranionych opatrz,
zagubionych odnajdź.
Spraw abyśmy byli jedno z Tobą i jedno w rodzinie. Amen.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
W Imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego, Ojca, Syna i Ducha świętego, uchodźcie, duchy złe, abyście nie widziały, nie słyszały, nie ujawniały, nie niszczyły, nie prześladowały, nie wprowadzały zamieszania do naszej pracy i planów. Nasz Bóg jest waszym Panem i rozkazuje wam idźcie precz i nie wracajcie. Amen.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Mocą Boga, Mocą Najwyższego, Panie, uczyń nas niewidzialnymi dla naszych wrogów. Amen.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Boże, nasz Ojcze, nawiedź ten dom, oddal od niego wszelkie wrogie zasadzki; niech w nim przebywają Twoi święci aniołowie i strzegą nas w pokoju, a Twoje błogosławieństwo niech nam zawsze towarzyszy. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie: rozkaż Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie – brońcie nas i strzeżcie nas. Amen.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Święty Michale Archaniele broń nas w walce.
Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną.
Niech go Bóg pogromi, pokornie prosimy.
A Ty, Książe wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe,
które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Miejsca Mszy i modlitwy o uwolnienie i uzdrowienie
Informator o miejscach, gdzie odbywają się Msze św. oraz modlitwy z intencją o uwolnienie i uzdrowienie
Kliknij aby zobaczyć listę!
Uwaga! Prosimy o:
1. sprawdzanie, czy podana godzina i miejsce nie uległy zmianie. Dowiedzieć się tego można w parafii, gdzie odbywają się spotkania.
2. informowaniu nas o innych miejscach, gdzie odbywają się nabożeństwa z intencją o uwolnienie lub uzdrowienie albo o jakichkolwiek zmianach.
Lista nie jest kompletna! Jeśli na liście nie ma Twojego miasta, proponujemy:
1. Sprawdzenie w parafii, w której posługę pełni ks. egzorcysta.
2. Sprawdzenie na stronach SNE (Szkoła Nowej Ewangelizacji) Twojej diecezji, a także we wspólnotach Mamre, Rycerstwie św. Michała Archanioła i innych wspólnotach.
Share this: Facebook
Msza o uzdrowienie. Na czym polega?
Msza o uzdrowienie może być odprawiana w każdym kościele. Zwykle odprawia się taką mszę raz w miesiącu w danej parafii, ale nie każda parafia takie nabożeństwa organizuje. Msza o uzdrowienie ma bogatą i porywającą oprawę muzyczną. Zwykle przygotowuje ją schola, zespół, odnowa w Duchu Świętym. Jest wiele pieśni do Ducha Świętego.
Oprócz kapłanów w czasie mszy o uzdrowienie posługują również osoby świeckie. Angażują się one w modlitwę o uzdrowienie, przebaczenie, nawrócenie. Osoby te w czasie mszy uzdrawiających wypowiadają często tzw. słowa poznania, które dotyczą tego, jaki plan na ten czas ma wobec przybyłych wiernych Bóg. Kogo lub z czego chce uzdrowić tych, którzy przyszli modlić się.
Co daje msza o uzdrowienie?
Ludzie przychodzą na msze uzdrawiające z różnych powodów. Jedni z nadzieją na uzdrowienie swoje lub kogoś bliskiego, inni zostali zaproszeni czy zachęceni przez znajomych lub rodzinę, jeszcze inni z czystej ciekawości. Są też tacy, którzy do kościoła na mszę o uzdrowienie trafiają zupełnie przypadkiem i często zdarza się tak, że to dopiero pierwsza wizyta. Klimat towarzyszący tej niezwykłej liturgii w pewien sposób duchowo uzależnia. Zaangażowani w mszę o uzdrowienie, mówią, że to efekt działania Ducha Świętego. Nikt na mszę o uzdrowienie nie trafia przypadkowo, choć czasami może na początku tak wydawać się.
Wiele osób mówi, że msza o uzdrowienie pozwala poczuć głębię modlitwy, lepiej rozumieć słowo Boże i swoją sytuację, miejsce na świecie. Sens cierpienia, chorób i przykrych zdarzeń, jakie mają lub miały miejsce w naszym życiu. Znaleźć można wiele świadectw dotyczących tego, że msza o uzdrowienie, przyniosła spodziewany efekt i chory faktycznie został uzdrowiony. Inni uważają, że msza o uzdrowienie pozwala im wyciszyć się, uspokoić, dodaje siły w walce z przeciwnościami i nadzieję.
Msza o uzdrowienie. Jak wygląda?
Należy pamiętać, że w czasie każdej codziennej, niedzielnej, świątecznej mszy świętej, Bóg uzdrawia. Jednak msza o uzdrowienie jest specyficzna. Przed mszą często składane są przed ołtarzem karteczki z intencjami, w których w czasie mszy modlą się księża i zgromadzeni wierni. W czasie mszy o uzdrowienie czytane są fragmenty Pisma Świętego przypominające o tym jak Jezus uzdrawiał chorych i wskrzeszał umarłych. Nawiązuje do nich kazanie, które pozwala wzmocnić wiarę i nadzieję na cud.
Podkreśla się, że decydując się na udział w mszy o uzdrowienie, warto wyspowiadać się i przyjąć w czasie tej mszy Komunię Świętą w intencji, z którą się przyszło. To najważniejsza część liturgii. Po Komunii Świętej, następuje dziękczynienie. Nie tak krótkie jak w czasie zwykłej mszy. Ma ono charakter adoracji Najświętszego Sakramentu, w której wychwala się Boga, dziękuje się mu za otrzymane łaski i dobro, a także prosi o uzdrowienie i uwolnienie.
Adoracja kończy się indywidualną modlitwą wstawienniczą z nałożeniem rąk na głowę. W czasie tego obrzędu zdarzają się tzw. „zaśnięcia w Duchu Świętym”. Trzeba jednak pamiętać, że to nie one są najważniejsze w czasie mszy o uzdrowienie i nie tylko osoby, które „zasypiają”, są dotykane w tym czasie przez Boga. Część księży uważa, że wiele „zaśnięć w Duchu Świętych” to zwykła pokazówka nie mająca nic wspólnego z uzdrowieniem. Apelują też do wiernych, aby z takich zdarzeń nie robić sensacji, nie szukać osób upadających w tłumie, tylko skupić się na sobie i modlitwie.
Msze uzdrawiające przyciągają ogromne tłumy wiernych, a ich popularność cały czas rośnie. Ludzi przychodzą na nie, by poczuć bliskość Boga poprzez intensywną modlitwę towarzyszącą jej muzykę. Jedna z największych mszy o uzdrowienie w Polsce odbyła się na Stadionie Narodowym w 2018 roku. Wzięło w niej udział ok. 60 tysięcy ludzi. Poprowadził ją ksiądz John Bashobora z Ugandy.
1.7. Jak przebiega i ile trwa modlitwa 5 kluczy? – MODLITWA 5 KLUCZY
Cała sesja 5 kluczy rozpoczyna się od modlitwy do Ducha Świętego, z prośbą o Jego prowadzenie oraz o wydobycie na jaw wszystkiego, co dotąd pozostawało w ciemności. Następny krok to rozmowa wstępna, w trakcie której osoba prosząca o modlitwę wraz z zespołem starają się rozeznać, z jakimi problemami mają do czynienia, a następnie wspólnie ustalić strategię poradzenia sobie z nimi, wykorzystując do tego narzędzie, jakim jest pięć kluczy do wolności. Stanowią one uporządkowaną drogę do celu, dlatego zwykle są używane w tej samej kolejności, choć w razie potrzeby mogą zostać dostosowane do konkretnej sytuacji.
W trakcie samej modlitwy osoba prowadząca podsuwa lub proponuje konkretne słowa, które osoba prosząca o modlitwę wypowiada sama, na mocy własnej decyzji, a zatem także w formie, jaką uznaje za właściwą i odzwierciedlającą tę decyzję.
Są to kolejno: słowa wyznania, do kogo chce należeć i komu chce służyć, a więc kogo uznaje za swojego Pana, a komu odmawia prawa do swojego życia i z kim zrywa współpracę (klucz 1). Na tym fundamencie budowana będzie następnie cała dalsza modlitwa – przebaczenia w Imię Jezusa tym, którzy wobec niej zawinili (klucz 2), wyrzeczenia się w Jego Imię wszelkich złych duchów, ich kłamstw i zwodzenia (klucz 3), złamania ich mocy w Imię Jezusa (klucz 4), oraz przyjęcia błogosławieństwa Ojca nad swoją tożsamością i przeznaczeniem (klucz 5). Dokładny opis poszczególnych kluczy można znaleźć w odpowiedzi na pytanie 1.1.
Na zakończenie zespół przekazuje słowa zachęty i wskazówki dotyczące utrzymania odzyskanej wolności. Cała sesja 5 kluczy razem z wywiadem wstępnym trwa około 1,5 – 2 godziny. Nie jest to więc typowa modlitwa wstawiennicza, dlatego należy wcześniej umówić się na indywidualną modlitwę i samodzielnie do niej przygotować.
Modlitwa o uwolnienie. Czym jest? Jak modlić się?
Kiedy znane ludziom, medycynie i innym specjalizacjom sposoby zawodzą, z pomocą może przyjść modlitwa o uwolnienie. Czasami jest ona początkiem przemiany i odzyskania spokoju, a czasami wystarcza sama modlitwa, aby problem się rozwiązał.
Pochodzący z Ameryki Neal Lozano – świecki katolik praktykuje tę modlitwę od ponad 30 lat. Uważa on, że modlitwa o uwolnienie to proces. Składa się on z pięciu etapów. Pierwszy to żal za grzechy i wyznanie wiary. Dobrze jest w tym punkcie udać się do spowiedzi. Kolejny krok to przebaczenie. Trzecie jest wyrzeczenie się dzieł szatana, a czwarte – stanięcie wobec autorytetu Jezusa. Ostatni, piąty etap to przyjęcie błogosławieństwa Ojca.
Modlitwa za uzdrowienie i uwolnienie
Wszystko to można osiągnąć uczestnicząc w specjalnych mszach świętych z modlitwą za uzdrowienie i uwolnienie. Są on sprawowane w wielu polskich parafiach np. raz w miesiącu. To msza sprawowana według normalnego obrzędu do momentu Komunii Świętej, która kończy się zupełnie inaczej niż zwykła, codzienna czy świąteczna msza.
Na takich nabożeństwach czytane są fragmenty Pisma Świętego, do których następnie głoszone jest Słowo Boże w nawiązaniu do problemów z jakimi ludzie przychodzą na taką mszę. Ich celem jest wzbudzenie w uczestniczących wiernych wiary i nadziei. Mowa w nich przede wszystkim o chorobach, skomplikowanych relacjach, problemach emocjonalnych, czy braku pogodzenia się z przeszłością, braku wybaczenia, lęku.
Po obrzędzie Komunii Świętej następuje adoracja Najświętszego Sakramentu, a następnie modlitwa kapłana z wezwaniami o uwolnienie od różnych problemów. Msza taka kończy się błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem oraz indywidualną modlitwą wstawienniczą z nałożeniem rąk kapłana.
Indywidualna modlitwa o uwolnienie
Nie każdy jednak ma możliwość uczestniczenia w takiej mszy świętej. Takim osobom poleca się modlitwę o uwolnienie do indywidualnego odmawiania. Można po nią sięgać każdego dnia, regularnie np. o poranku lub w konkretnych sytuacjach, kiedy mamy do czynienia z jakimś problemem, z którym sobie sami nie możemy poradzić. Oto treść takiej modlitwy:
„O Panie, Tyś jest wielki, Tyś jest Bogiem, Ty jesteś Ojcem, jesteś wspaniały, Proszę Cię, przez wstawiennictwo i z pomocą Archaniołów Michała, Rafała i Gabriela, Abym został uwolniony od zła, które czyni mnie niewolnikiem lub chce mnie uczynić niewolnikiem. Wszyscy święci przyjdźcie mi z pomocą. Od niepokoju, smutku, obsesji, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od nienawiści, cudzołóstwa, zawiści, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od uczucia zazdrości, złości, od myśli o śmierci, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od wszelkiego zamachu na życie, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od wszelkich form nieodpowiedniej seksualności, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od podziału rodziny i od złego towarzystwa, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od wszystkiego, co nie pozwala mi wzrastać w Twoich oczach, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od wszelkiego przekleństwa, uroku, czarów i innego ukrytego zła, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Panie, Ty, który powiedziałeś: „pozostawiam wam pokój, daję wam mój pokój”, przez wstawiennictwo Maryi Dziewicy pozwól, abym został uwolniony od wszelkiego
przekleństwa i wszelkiej złej mocy i abym mógł cieszyć się zawsze twoim pokojem. Przez Chrystusa Pana Naszego, Amen.”
Modlitwa o uwolnienie od złego ducha
Specyficzną formą jest modlitwa o uwolnienie od złego ducha. Najczęściej w tym kontekście mówi się o egzorcyzmach. Te jednak odmawiać może tylko kapłan i to nie każdy, bowiem egzorcyści to specjaliści w swojej dziedzinie i choć ich liczba systematycznie rośnie, to jest ich wciąż niewielu.
Modlitwa o uwolnienie od złego ducha jest jedną z modlitw w czasie wspomnianych wyżej mszy świętych o uzdrowienie i uwolnienie, bowiem chodzi w nich o uzdrowienie nie tylko ciała, emocji i relacji, ale także duszy. Ale egzorcyzmy i specjalne msze, to nie jedyna modlitwa, która może pomóc w walce ze złymi duchami. Pomocna jest znana powszechnie modlitwa do indywidualnego odmawiania, do Michała Archanioła:
„Święty Michale Archaniele broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg pogromi, pokornie prosimy. A Ty, Książe wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.”
Jest to krótka modlitwa, którą warto zapisać, zapamiętać i wracać do niej w potrzebie. Można ją również odmawiać regularnie każdego dnia.
Modlitwa o uwolnienie. Czym jest? Jak modlić się?
Kiedy znane ludziom, medycynie i innym specjalizacjom sposoby zawodzą, z pomocą może przyjść modlitwa o uwolnienie. Czasami jest ona początkiem przemiany i odzyskania spokoju, a czasami wystarcza sama modlitwa, aby problem się rozwiązał.
Pochodzący z Ameryki Neal Lozano – świecki katolik praktykuje tę modlitwę od ponad 30 lat. Uważa on, że modlitwa o uwolnienie to proces. Składa się on z pięciu etapów. Pierwszy to żal za grzechy i wyznanie wiary. Dobrze jest w tym punkcie udać się do spowiedzi. Kolejny krok to przebaczenie. Trzecie jest wyrzeczenie się dzieł szatana, a czwarte – stanięcie wobec autorytetu Jezusa. Ostatni, piąty etap to przyjęcie błogosławieństwa Ojca.
Modlitwa za uzdrowienie i uwolnienie
Wszystko to można osiągnąć uczestnicząc w specjalnych mszach świętych z modlitwą za uzdrowienie i uwolnienie. Są on sprawowane w wielu polskich parafiach np. raz w miesiącu. To msza sprawowana według normalnego obrzędu do momentu Komunii Świętej, która kończy się zupełnie inaczej niż zwykła, codzienna czy świąteczna msza.
Na takich nabożeństwach czytane są fragmenty Pisma Świętego, do których następnie głoszone jest Słowo Boże w nawiązaniu do problemów z jakimi ludzie przychodzą na taką mszę. Ich celem jest wzbudzenie w uczestniczących wiernych wiary i nadziei. Mowa w nich przede wszystkim o chorobach, skomplikowanych relacjach, problemach emocjonalnych, czy braku pogodzenia się z przeszłością, braku wybaczenia, lęku.
Po obrzędzie Komunii Świętej następuje adoracja Najświętszego Sakramentu, a następnie modlitwa kapłana z wezwaniami o uwolnienie od różnych problemów. Msza taka kończy się błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem oraz indywidualną modlitwą wstawienniczą z nałożeniem rąk kapłana.
Indywidualna modlitwa o uwolnienie
Nie każdy jednak ma możliwość uczestniczenia w takiej mszy świętej. Takim osobom poleca się modlitwę o uwolnienie do indywidualnego odmawiania. Można po nią sięgać każdego dnia, regularnie np. o poranku lub w konkretnych sytuacjach, kiedy mamy do czynienia z jakimś problemem, z którym sobie sami nie możemy poradzić. Oto treść takiej modlitwy:
„O Panie, Tyś jest wielki, Tyś jest Bogiem, Ty jesteś Ojcem, jesteś wspaniały, Proszę Cię, przez wstawiennictwo i z pomocą Archaniołów Michała, Rafała i Gabriela, Abym został uwolniony od zła, które czyni mnie niewolnikiem lub chce mnie uczynić niewolnikiem. Wszyscy święci przyjdźcie mi z pomocą. Od niepokoju, smutku, obsesji, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od nienawiści, cudzołóstwa, zawiści, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od uczucia zazdrości, złości, od myśli o śmierci, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od wszelkiego zamachu na życie, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od wszelkich form nieodpowiedniej seksualności, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od podziału rodziny i od złego towarzystwa, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od wszystkiego, co nie pozwala mi wzrastać w Twoich oczach, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Od wszelkiego przekleństwa, uroku, czarów i innego ukrytego zła, proszę Cię, uwolnij mnie Panie. Panie, Ty, który powiedziałeś: „pozostawiam wam pokój, daję wam mój pokój”, przez wstawiennictwo Maryi Dziewicy pozwól, abym został uwolniony od wszelkiego
przekleństwa i wszelkiej złej mocy i abym mógł cieszyć się zawsze twoim pokojem. Przez Chrystusa Pana Naszego, Amen.”
Modlitwa o uwolnienie od złego ducha
Specyficzną formą jest modlitwa o uwolnienie od złego ducha. Najczęściej w tym kontekście mówi się o egzorcyzmach. Te jednak odmawiać może tylko kapłan i to nie każdy, bowiem egzorcyści to specjaliści w swojej dziedzinie i choć ich liczba systematycznie rośnie, to jest ich wciąż niewielu.
Modlitwa o uwolnienie od złego ducha jest jedną z modlitw w czasie wspomnianych wyżej mszy świętych o uzdrowienie i uwolnienie, bowiem chodzi w nich o uzdrowienie nie tylko ciała, emocji i relacji, ale także duszy. Ale egzorcyzmy i specjalne msze, to nie jedyna modlitwa, która może pomóc w walce ze złymi duchami. Pomocna jest znana powszechnie modlitwa do indywidualnego odmawiania, do Michała Archanioła:
„Święty Michale Archaniele broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg pogromi, pokornie prosimy. A Ty, Książe wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.”
Jest to krótka modlitwa, którą warto zapisać, zapamiętać i wracać do niej w potrzebie. Można ją również odmawiać regularnie każdego dnia.
ŚWIADECTWO UWOLNIENIA OD ZŁEGO DUCHA – Przystan Duchowa
Postanowiłam podzielić się tym, co Pan Jezus dla mnie uczynił podczas Ewangelizacyjnego spotkania w
dn. 26 października prowadzonego w Łodzi przez księdza Łukasza Prausa.
Jestem tą osobą (razem z bratem) do której padły słowa poznania (słowa Jezusa) chwilę przed
rozpoczęciem Mszy Świętej z ust ks. Łukasza. Słowa, które trafiły w moje serce i dźwięczą do dnia
dzisiejszego. „Ja znam wszystko. Znam sprawę Twoją córko moja”. Tego uczucia podczas tego poznania
nie potrafię określić, nie potrafię oddać. Ale jedno wiem: było to najpiękniejsze. Wiedziałam, ze to
chodzi o mnie. Potok łez zalał mi twarz, którą pochylając zakryłam w dłoniach. Brat również nie krył
swego odczucia, że to chodzi o nas. Dobrze oboje wiedzieliśmy, że nasz przyjazd aż z Anglii nie jest
przypadkowy. To było Boże wezwanie, żeby właśnie tutaj przyjechać. Stało się to dzięki pewnemu
świadectwu, które było opublikowane przez Przystań Duchową,
o młodej kobiecie, której nic nie było w stanie pomóc. Czytając to poczułam-poczuliśmy, że to jest to
miejsce, gdzie otrzymamy pomoc. A szukałam w wielu miejscach. Kiedy przeczytałam świadectwo tej
kobiety wiedziałam że to jest mój dzień, moja szansa, moja nadzieja na nowe życie. Powtarzałam sobie
cichutko w sercu: „chociażbym miała pójść na kolanach to zrobię wszystko aby tam być” I poczułam to w
sercu. Tą wiarę, tą nadzieję. Mówiłam do wielu osób: to jest mój dzień, muszę tam być, tam moje
cierpienie skończy się. Mówiłam o tym głośno, bez cienia wątpliwości. Nie pozwoliłam aby ta wiara
została zachwiana. Były osoby, które robili wszystko abym tam nie trafiła. Ale mój Bóg jest silniejszy,
Jezus jest moją tarczą, Maryja jest moją opoką. Maryja rozpalała w nas wielkie pragnienie spotkania się z
Żywym Jezusem. To dzięki Niej zostaliśmy doprowadzeni, za rękę jak dzieci, do tego Źródła Uwolnienia
i Uzdrowienia. Został nam wyraźnie wskazany Najpokorniejszy Kapłan jakiego widzieliśmy w swym
życiu – Ksiądz Łukasz Prausa.
Nasze serca już wcześniej, po przeczytaniu tego świadectwa czuły, że to nasze miejsce.
Pragnienie było tak wielkie, ze oboje wiedzieliśmy, że coś się dobrego wydarzy.
Słowa poznania nas upewniły w tym, że to dzięki działaniu w sercu księdzu Łukasza- Bóg dokona
Swojego Cudu! I stało się. Podczas modlitwy o uwolnienie i uzdrowienie po raz drugi Bóg robi Swoje.
Ksiądz Łukasz dostaje taką Łaskę, która przez Jego działanie staje się szokiem dla wielu,
ale i dla nas samych. Schodzi On z miejsca w którym odprawiał Mszę Świętą i idzie zdecydowanym
krokiem w naszą stronę. Ja już wiem w swym wnętrzu, że On idzie właśnie do mnie. Gdy jest już coraz
bliżej same nogi kierują mnie na wyjście na spotkanie.
Spotkanie z Żywym Jezusem, który jest w księdzu Łukaszu. On położył na mnie ręce i zaczął się modlić.
To był mój dzień, moja chwila. A kim jestem? Mam na imię Marta, mam 33 lata.
A może jednak powinnam powiedzieć, że mam dopiero ponad tydzień. Bo to właśnie ponad tydzień temu
narodziłam się na nowo, dostałam nowe życie, nową szanse. 26 października w Łodzi dostałam
najpiękniejszy prezent jaki mogłabym sobie wyobrazić.
Moja historia zaczęła się trzy lata temu. Kiedy trafiłam do Polski na Mszę o uzdrowienie i uwolnienie. I
to właśnie wtedy Pan Jezus otworzył me oczy, uszy i serce. I zaczął prowadzić za rękę. Modlitwa
zagościła w moim życiu tak samo jak Msza niedzielna i czytanie Pisma Świętego.
I tak minął rok. Moja miłość stawała się coraz silniejsza, mocniejsza i głębsza.
Bóg prowadził mnie, przygotowywał do najcięższego. Teraz to wiem. Aż stało się najgorsze.
Im bliżej byłam Boga tym bardziej oni nie potrafili wytrzymać. Paliła ich moja miłość do Boga.
To demony. Demony? Tak. Dokładnie tak. Otworzyłam się na wiele, uwikłałam się w wiele spraw.
Związki niesakramentalne, alkohol, narkotyki. Coraz głębiej, coraz głębiej. Tarot, wróżki, hipnoza,
wywoływanie duchów i tatuaże. Gdybym tylko wiedziała to wszystko co wiem teraz.
Wcześniej nie wiedziałam, nie zdawałam sobie sprawy w co wchodzę. Przecież wszystko jest dostępne,
wszystko jest publiczne. Każdy chodzi, każdy robi, każdy korzysta. Wszystko tak dobrze smakuje. Słodki
smak ma grzech, taki dobry smak. Ale tylko przez chwilkę. Po tym słodkim smaku przychodźi smak
goryczy, bólu i rozczarowania. Przecież miało być lepiej, tak cudownie lepiej.
A jednak nie. Złudna nadzieja. Pamiętam pierwszy dzień, pierwszą manifestację złego ducha.
I dziękuję za to Bogu! Nigdy nie obwiniałam Boga za to. Pytałam, nie rozumiałam ale nie obwiniałam.
Dzisiaj mogę powiedzieć to samo: dziękuję Tobie Panie Boże że odnalazłeś mnie i uratowałeś.
Odnalazłeś mnie i wybrałeś abym Ciebie osobiście poznała. Tak prawdziwie.
Tak od serca. Mogłabym o tym napisać książkę. Moją historię, moją walkę. Ogromną walkę która trwała
dwa lata. Ktokolwiek był tego dnia na ewangelizacyjnym spotkaniu prowadzonym przez
ks. Łukasza Prausa w Łodzi może powiedzieć że był świadkiem cudu. Dla mnie był to cud.
Bo i w sercu usłyszałam. Twoja wiara Cię uzdrowiła. Jezu dziękuje że posługując się księdzem Łukaszem
pochyliłeś się nade mną. W moich oczach nie zasługiwałam na to abyś chociażby na mnie spojrzał. A Ty
nie tylko spojrzałeś ale wyrwałeś z niewoli i przytuliłeś mocno do swojego serca. Serca Jezusowego.
Podpisała M.J.
Jerzy: Świadectwo uzdrowienia i uwolnienia
Odbyłem służbę wojskową 2 lata z najlepszą możliwą kategorią zdrowia A-1. Po założeniu rodziny zaczęły występować u mnie choroby przewlekłe niewiadomego pochodzenia i trudne do zdiagnozowania. Nie działały na nie żadne antybiotyki ani inne leki czy zioła. Bardzo silny ból gardła i krtani, bardzo długi okres blisko rok, zapalenie gruczołu krokowego stercza 8 lat. Z czasem wystąpiła u mnie skłonność do nałogów i zniewoleń, zaczęły występować natrętne myśli przeradzające się w stan obsesji. Żona miała trzy poronienia później urodziło się dziecko zdrowe syn (1996 rok) które po tygodniu umarło na płuca. Sekcja zwłok wykazała Zespół błon szklistych, który zdarza się tylko u wcześniaków a dziecko urodziło się normalnie więc wykluczono taką opcję. Po śmierci dziecka lekarze zwołali specjalne zebranie ponieważ był to pierwszy taki przypadek. Od tego czasu zacząłem mieć silne lęki bez żadnej uzasadnionej przyczyny szczególnie w kościele oraz w miejscach gdzie były duże skupiska ludzi. Zaczął występować również niepokój i bezsenność które się bezustannie pogłębiały. Pojawiły się również zaburzenia emocjonalne i ich chwiejność. Trafiłem do psychiatry, zacząłem przyjmować leki psychotropowe, z czasem coraz silniejsze bez efektów, lęk, niepokój, bezsenność, wyrzuty sumienia, myśli samobójcze tylko się nasilały. Leki mnie tylko otumaniały, przy większych dawkach najczęściej doprawionych alkoholem mogłem się trochę rozluźnić czy wyspać. Przy długotrwałym ich zażywaniu żadnych efektów nie było. Przebywałem kilkanaście razy w szpitalach psychiatrycznych. Pewnego razu na spotkaniu rodzinnym miałem widzenie: Ukazała mi się starożytna postać z którą rozmawiałem w nieznanym starożytnym języku. Po wyjściu z transu zobaczyłem przerażoną rodzinę która pytała mnie skąd znam taki język. Ja odpowiedziałem, że nie znam żadnych języków poza Polskim. Moja żona również mówiła że kilkakrotnie była świadkiem jak w nocy podczas snu siadałem na łóżku i mówiłem w jakimś obcym nieznanym jej języku. Pod moją nieobecność kiedy w domu była tylko żona i trójka małych dzieci wybuchł pożar, straży pożarnej udało się ugasić większą część domu ale dach ze strychem spłonął doszczętnie. Jednoznacznie nie ustalono przyczyny pożaru. W prowadzonej przeze mnie firmie transportowej zaczęły się pojawiać poważne kłopoty które z czasem przerodziły się w cały szereg nieszczęść. Urząd Skarbowy wykrył nieprawidłowości w prowadzonej firmie, założono kilka spraw sądowych, dostałem nawet wyrok skazujący. Samochody ciężarowe które miałem w firmie nie przynosiły żadnych zysków tylko same straty, wszystkie miały bezustannie bardzo poważne wypadki drogowe, wręcz katastrofy, stłuczki i bez przerwy się psuły. Nie było końca napraw i remontów. Aczkolwiek mimo tak strasznych i poważnych wypadków żaden kierowca nie zginął. Firmy ubezpieczeniowe nie chciały już ubezpieczać pojazdów ze względu na ciągłość bardzo wielkich zniszczeń za które wypłacały ogromne sumy pieniężne na naprawy, niekiedy były to szkody całkowite. Z czasem do pogłębiającej się silnej depresji zaczęły się dołączać następne poważne choroby takie jak hemoroidy na które miałem trzy operacje i kilka zabiegów, operacja na wycięcie woreczka żółciowego, nadciśnienie tętnicze. Zacząłem kaszleć, kaszel nie poddawał się żadnemu leczeniu antybiotykami ani sterydami, zaczęły się napady duszności, pogarszało się oddychanie, stwierdzona astmę. Leczenie nie dawało żadnych efektów co chwila szpital silne zastrzyki, tlen, leki sterydowe coraz silniejsze, choroba bez przerwy się pogłębiała. Po kilku latach badanie tomografem komputerowym wykazało trzy guzy w płucach od 3 do 8 mm. Po kilku miesiącach badanie powtórzono guzy urosły i pojawiły się nowe, w sumie było ich 13 na obydwu płucach. Skierowano mnie na operację w celu pobrania kilku guzów do badania. Operację przeszedłem bardzo ciężko, zaczęły się powikłania początek zapalenia otrzewnej. Badanie pobranych wycinków wykazało ostre przewlekłe zapalenie oskrzelików. Lekarze którzy prowadzili moje leczenie nie spotkali się nigdy z takim przypadkiem. Zaczęto mnie leczyć sterydami w bardzo dużych dawkach, ale po długotrwałym przyjmowaniu leków było tylko gorzej i gorzej. Kolejne szpitale, branie przeróżnych silnych leków i tlenu bez żadnej poprawy zdrowia a wręcz przeciwnie. Dochodziły tylko kolejne choroby między innymi gronkowiec złocisty i sepsa. Zwątpiłem w medycynę i zacząłem jeździć i chodzić na leczenia niekonwencjonalne (tzw. okultystyczne) takie jak : akupunktura, akupresura, masaże, badanie z oka, leczenie Chińskimi ziołami, bioenergoterapeutów, tak zw. świeckich egzorcystów, parapsychologów itd. Niekiedy po takich seansach następowały chwilowe poprawy zdrowia lecz po krótkim czasie było jeszcze gorzej. Po kilku latach byłem już wrakiem człowieka, ledwie trzymającym się na nogach, bez przerwy kaszlałem, odpluwałem duże ilości flegmy, duszącym się z powodu astmy, przestraszonym z powodu ciągłych lęków, niepokoju, bezsenności, depresji, krwawiących hemoroidów, nadciśnienia, krwawieniu z nosa i zatok oraz innych chorób. Zacząłem pluć krwią, znowu trafiłem do szpitala, pod tlen, badania, zastrzyki, antybiotyki, sterydy, badania wykazały dalej guzy w płucach. Niedługo po wyjściu ze szpitala znowu zacząłem pluć krwią tylko już bardziej obficie, przy kaszleniu we flegmie cały czas była krew. Znowu trafiłem do szpitala i ponownie zrobiono badania które wykazały jak zwykle guzy w płucach oraz gruźlice. Przeniesiono mnie na oddział przeciwgruźliczy. Przyjmowałem po cztery antybiotyki na raz oraz leki przeciwprątkowe. Zaczął mnie boleć żołądek i dostałem dny moczanowej. Zdesperowany opowiedziałem moim znajomym o moich niekończących się chorobach, niepowodzeniach i nieszczęściach. Jedna z moich znajomych powiedziała mi że zna pewnego zakonnika, dobrego spowiednika z Torunia już nie żyjącego ojca Feliksa Dziadczyka, który być może będzie mógł mi jakoś pomóc. Zaproponowała mi, że zadzwoni do niego i przedstawi mu moje problemy, na co ja wyraziłem zgodę. Po niecałych dwóch tygodniach otrzymałem odpowiedź od ojca Feliksa. W tym czasie Ojciec Feliks modlił się w mojej intencji do Ducha Świętego. Odpowiedź była jednoznaczna: Wszelkie moje choroby, niepowodzenia i nieszczęścia spowodowane są przekleństwem międzypokoleniowym. Zalecił spowiedź z całego życia, wizytę u Egzorcysty, przyjmowanie sakramentów i obecność na mszach o uzdrowienie i uwolnienie, zamówienie 30 mszy Gregoriańskich za żywych i zmarłych moich przodków o przerwanie więzów międzypokoleniowych za cztery pokolenia. Dnia 04.Stycznia.2013.r miałem wypadek. Przy otwieraniu burty w samochodzie ciężarowym zmiażdżyłem palec wskazujący prawej dłoni. Po dojechaniu do szpitala zrobiono mi zdjęcie Rentgenowskie i kazano czekać na lekarza. Po dłuższej chwili czekania przyszedł lekarz ortopeda traumatolog i to ku mojemu zdziwieniu był to lekarz którego bardzo dobrze znałem. Po zapoznaniu się z moim przypadkiem powiedział że powinien mnie przyjąć do szpitala i zrobić operację, objaśnił mi szczegółowo jaki miał by być przebieg tej operacji. Po chwili jednak zaczął mówić że mógłby mi zrobić inny zabieg po którym mniej by mnie bolało. Ja mu odpowiedziałem że niech robi tak żeby było dobrze bo ja się na tym nie znam. On mówił na przemian że raz operacja raz zabieg, siadał i wstawał, widać było że toczy się w nim walka duchowa, trwało to długą chwile. W końcu zdecydował że zrobi mi zabieg. Po zabiegu udzielił mi wskazówek kiedy mam przyjść do kontroli wypisał dokumenty i receptę i pozwolił mi odejść do domu. Żona czekała na mnie na korytarzu żeby mnie zabrać do domu. Po wyjściu z drzwi szpitalnych otrzymałem silny przekaz duchowy że jest źle zrobiony zabieg. Od razu na schodach szpitalnych mówiłem do żony żeby mnie wiozła do innego jakiegokolwiek szpitala i żeby mi zrobiono operację bo to jest źle zrobione i musi to być poprawione. Żona stawiała mi opór i mówiła że niby skąd ja mam wiedzieć czy jest dobrze czy źle zrobione ale ja kilkakrotnie się przeciwstawiałem i prosiłem żeby mnie zawiozła do jakiegoś innego szpitala. Po dłuższej chwili takich przepychanek słownych i moich zapewnień że jest źle, gdy już była by mi skłonna ulec i jechać do innego szpitala ja otrzymałem jeszcze bardziej szczegółowy przekaz duchowy który utwierdził mnie jeszcze mocniej w tym że zabieg jest zrobiony bardzo źle i objawił mi dokładnie jak wielkie będą komplikacje i jak długo będą trwały. Objawione zostało mi też to że nie uniknę tego bo to wszystko musi się wydarzyć i choćbym pojechał nie wiem gdzie to i tak mi nikt nie pomoże. W przekazie tym zobaczyłem również że będę jeździł po całej Polsce, zobaczyłem wszystkie miasta i drogi jak na mapie gdzie będę szukał pomocy po najlepszych lekarzach i nikt mi nie będzie umiał pomóc aż wreszcie najlepszy chirurg ręki w Polsce mnie zoperuje i będzie wszystko dobrze. Będzie to trwało pół roku. Ja poczułem wielki smutek, zapragnąłem śmierci. Pomyślałem że nie chcę żyć, że wolałbym umrzeć i zapytałem się w duchu kiedy umrę. Czekałem na odpowiedź ale jej nie było i zapytałem ponownie. Wtedy otrzymałem odpowiedź że umrę za niecały rok (jak się później okazało od złego Ducha). I faktycznie wszystko potwierdziło się co do joty, było tak jak w objawieniu z jednym tylko wyjątkiem że żyję do dziś. Palec po wyciągnięciu igieł i ściągnięciu usztywnienia zaczął coraz bardziej boleć i puchnąć. Po kontroli u lekarza dowiedziałem się że jest bardzo źle ponieważ wdała się infekcja. Podano mi antybiotyki i leki przeciwbólowe które uszkodziły mi żołądek. Palec coraz bardziej był opuchnięty i coraz bardziej mnie bolał. Jeździłem po najlepszych lekarzach po całej Polsce a oni tylko rozkładali ręce mówiąc że nie mogą mi pomóc i że być może jak infekcja nie ustąpi to palec trzeba mi będzie amputować. Wszyscy mówili zgodnie że palcem nie będę mógł już grać na akordeonie (gdyż jest to moja pasja) ani zginać bo już jest zalany w stawie (a staw i tak jest zniszczony) i nigdy już zginał nim nie będę. Ja mimo to nie traciłem wiary tylko jeździłem po lekarzach non stop, wracając od jednego od razu wyjeżdżałem do kolejnego przez cały czas wijąc się z bólu. Przez ten czas wyłem z bólu niejednokrotnie bijąc głową o ścianę i modliłem się nie tracąc nadziei, szczególnie do Miłosierdzia Bożego przed stojącym na szafce obrazkiem Jezu Ufam Tobie. Lekarze nie dawali mi nadziei. Po kolejnej wizycie u lekarza w Krakowie przy badaniu lekarz stwierdził że w tym zalanym stawie jest jakby mały ruch i wreszcie wyznaczył termin i zgodził się na operację. Po operacji dostałem skierowanie do Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie od Profesora z Rabki (jest to najlepsza jednostka tej specjalizacji w Polsce). Przed wyjazdem do Warszawy udało mi się przystąpić do spowiedzi i komunii Świętej i zamówić 30 mszy Św. za moich przodków do czwartego pokolenia. Po drodze jak zwykle cały czas kaszlałem, plułem flegmą i krwią. Po przybyciu do Szpitala zapytałem gdzie jest kaplica i po otrzymaniu odpowiedzi odwiedziłem ją. Dowiedziałem się że następnego dnia jest Msza Święta a po niej namaszczenie chorych. Jeszcze przed wszystkimi badaniami udałem się na tą Mszę Świętą a towarzyszyła mi w tym żona. Po przyjściu pod drzwi kaplicy nie mogłem do niej wejść, jakaś siła nie dawała mi wejść do kaplicy, łapałem klamkę i puszczałem wielokrotnie odchodząc od drzwi, siadając i wstając oblany potem przestraszony walczyłem duchowo z jakimiś siłami aby wejść do kaplicy. Żona mnie prawie tam wpychała siłą a mnie coś odpychało i nie dawało mi wejść. W końcu przed Komunią Świętą z trudem udało mi się wejść do kaplicy a że byłem po spowiedzi przyjąłem komunię świętą trzęsąc się cały spocony i zalękniony. Zaraz po tym było namaszczenie chorych do którego też miałem wielki problem podejść ponieważ cały się trząsłem bałem i pociłem. W końcu jednak otrzymałem sakrament namaszczenia chorych po którym udałem się na salę chorych. W następnym dniu pobytu w Szpitalu rozpoczęły się szczegółowe badania, bardzo dokładne i skomplikowane które trwały tydzień. Po ukończonych badaniach przyszło do mnie do sali chorych kilkunastu lekarzy, profesorów. Główny Profesor tej kliniki powiedział do mnie że właśnie wszyscy ci lekarze mieli na mój temat naradę gdyż z wszystkich wcześniejszych dokumentacji lekarskich, badań i wypisów szpitalnych wynika że jestem bardzo poważnie chory a tu wszystkie badania które mi wykonano świadczą iż jestem całkowicie zdrowy, nie ma najmniejszych znamion choroby, guzy znikły nie tylko z płuc ale ze zdjęć zrobionych w innych szpitalach, pozostały tylko opisy tych zdjęć na których lekarze opisywali ich wielokrotność i wielkość. Po gruźlicy nie ma najmniejszego śladu tak jakby jej nigdy nie było, a po przebytej gruźlicy zostają na zawsze zwapnienia płuc widoczne na każdym zdjęciu do końca życia. Astmy też nie ma i zdziwieni lekarze pytali kto postawił diagnozę astmy jak wyniki są wspaniałe wręcz super jak u całkowicie zdrowego człowieka. Ja mówię że to nie możliwe, że chyba te badania źle wyszły bo ja tyle lat się leczę u tylu różnych lekarzy i w tylu szpitalach przebywałem a po za tym tak bardzo kaszlę i duszę się z powodu astmy. A Lekarka która bardzo często do mnie przychodziła mówi że ona ani raz nie słyszała żebym kaszlał, wtedy też przebywający na sali pacjenci odezwali się że oni też nie słyszeli żebym ja kiedykolwiek kaszlał. I wtedy tak pomału jak przez mgłę dotarło do mnie że odkąd tu jestem w tym szpitalu to nie kaszlę, wcześniej tego nawet nie zauważyłem. Odstawiono mi wszystkie sterydy na astmę i leki na płuca oraz na nadciśnienie i zatoki. Zostałem cudownie uzdrowiony przy namaszczeniu chorych. Po powrocie z Warszawy miałem operację na hemoroidy w Rzeszowie, która udała się wyśmienicie (powiedziano mi że poprzednie dwie były nieudane). Udałem się też do gastrologa na gastroskopię, której wynik był wyśmienity, przebadano cały żołądek i dwunastnicę nie znajdując najmniejszych znamion choroby, mimo wcześniejszego wielkiego bólu brzucha od ponad pół roku i systematycznym przyjmowaniu leków. Lekarz kazał mi odstawić leki. Po tym badaniu ból brzucha ustąpił całkowicie. Udałem się również do laryngologa który również stwierdził wyśmienity stan mojego zdrowia mimo iż wcześniej leczyłem się na zatoki, przyjmowałem sterydy, miałem je przyjmować do końca życia, ponieważ choroba ta miała być niewyleczalna. Miałem również być skierowany na operację przegrody nosowej, gdyż była krzywa, lecz ku zdziwieniu lekarza i moim po badaniu wszystko było całkowicie zdrowe a przegroda nosowa prosta. Później wyciągnięto mi drut z palca i kazano ćwiczyć, odzyskałem sprawność palca. – Lęki dalej zostały, odczuwałem lęk, strach niepokój, zawroty głowy, bezsenność. Przez długie lata nie mogłem chodzić do kościoła, jak przebywałem w kościele robiło mi się słabo oblewał mnie pot odczuwałem lęk, niepokój, przerażenie i musiałem wychodzić z kościoła. Nie mogłem też przystępować do sakramentów świętych, jakaś nieznana siła kazała mi odchodzić od konfesjonałów i w strachu i lęku wychodziłem z kościoła. Przez ostatni rok już wcale nie chodziłem do kościoła. W czasie odprawiania mszy św. Gregoriańskich za cztery pokolenia moich przodków, gdzieś tak w połowie ich odprawiania – poczułem w środku nocy tak około godz. 3.00 obecność jakiejś istoty w pokoju, poczułem chłód. Nagle zaczął mnie przenikać Duch, dwukrotnie od bioder do samej szyi przeniknął mnie duch wyprężając mi całe ciało i łapiąc za szyję zaczął mnie dusić. Myślałem że nie przeżyje, czułem wielki lęk i chłód, czułem że to jest zły duch. Westchnąłem tylko do Boga, gdyż myślałem że mnie zadusi, nie mogłem oddychać i wtedy puścił. Po chwili znowu się powtórzyło i tak jak poprzednio od bioder do samej góry przeszywał mnie jakiś zimny byt tak że wyprężyło mi całe ciało i pomału przeszywał całe moje ciało aż do szyi po czym zaczął mnie dusić. Czułem wyraźnie jak przenikał mi każdy mięsień i tkankę tak że aż mnie wyprężało do tyłu. Nie mogłem wydobyć najmniejszego dźwięku chociaż chciałem krzyknąć z bólu i przerażenia. Popatrzyłem tylko w okno na niebo wzywając w myślach Boga gdyż myślałem że już po mnie ponieważ dłuższą chwilę nie mogłem oddychać i wtedy uścisk na szyi zniknął. Wyskoczyłem z łóżka, zbudziłem żonę mówiąc jej co się stało. Żona gdy zobaczyła moje oczy i mnie całego przerażonego jak jej mówię że to był zły Duch od razu wzięła różaniec do ręki, drugi dała mi i na kolanach kazała odmawiać razem z nią. Następnego dnia rano pojechała do znajomej po sól i wodę egzorcyzmowaną, gdyż nie mieliśmy ich w domu. Po przywiezieniu sakramentaliów posypała solą i poświęciła wodą cały dom. Po tej fatalnej nocy zasiadłem przed komputerem i szukałem numeru telefonu do Księdza Egzorcysty. Po znalezieniu numeru umówiłem się na możliwie jak najszybszy termin. Po rozmowie z Księdzem Egzorcystą dowiedziałem się że należy jak najszybciej udać się do spowiedzi, najlepiej z całego życia, pozbyć się wszystkich przedmiotów okultystycznych jeżeli znajdowałyby się w moim posiadaniu takich jak słoniki z trąbą do góry, drzewka szczęścia, pierścień atlantów, amulety, talizmany, maski afrykańskie itp., jakieś dzwoneczki, senniki, karty tarota, treści pornograficzne, (i inne tzw. przedmioty na szczęście) itd., pokropić ich wodą święconą , spalić i zakopać. Po zastosowaniu się do rad Księdza Egzorcysty i comiesięcznym wizytom u niego zło pomału ustępowało lecz wydarzały się różne dziwne rzeczy takie jak : np. Byłem atakowany przez wściekłego psa, który biegł za mną z wściekłością szczekając i warcząc. Gdy już czułem na sobie jego dotyk że miałem wrażenie że zaraz mnie rozszarpie wtedy westchnąłem do Boga odwróciłem się i pies zniknął. Po chwili miałem kolejne nękanie złego ducha, tylko że tym razem był to jakiś potwor przypominający smoka i również jak w poprzednim przypadku zniknął po westchnieniu do Boga i odwróceniu się. Bałem się brać noża do ręki jeżeli w pobliżu były moje dzieci, ponieważ coś mi podpowiadało że jak wezmę ten nóż do ręki to mogę zabić dziecko, na co z całą stanowczością mogę stwierdzić że nie były to moje myśli, wiec gdy któryś z moich trzech synów był np. w kuchni a ja chciałem sobie ukroić czy posmarować kromkę chleba to bałem się wziąć noża do ręki i wolałem oddalić się z tego miejsca i wrócić dopiero jak ich tam nie będzie. Szczególnie nocami miałem koszmarne sny, śniły mi się wiedźmy, upiory, potwory i widma, zniekształcone paskudne postacie, nawiedzone miejsca, zamki, klasztory, ksiądz z którego zrobił się jakiś diabeł z powykręcaną wstrętną i ohydną twarzą, miałem odczucia czyjejś obecności w pomieszczeniu w którym spałem, duchów i zwierząt, pająków, wstrętnych robactw, śniły mi się osoby zmarłe, gnijące, rozkładające się, czułem ich straszny odór, smród który po wybudzeniu pozostawał w powietrzu. Krzyczałem przez sen, wydawałem nieludzkie dźwięki, przy tym cały się trząsłem, czułem smród, niekiedy smród siarki i rozkładających się zwłok. Po wybudzeniu nie mogłem zasnąć a jak zasnąłem od razu koszmar powracał. Pomagała jedynie modlitwa różańcowa i do Św. Michała Archanioła, picie wody egzorcyzmowanej i branie soli na język gdyż po tym ustępowało wszystko i mogłem spać w spokoju do rana. Spałem z różańcem w ręku, zasypiałem modląc się. Bardzo często dręczyły nie natrętne myśli. Kilkakrotnie przed wyjściem na Mszę Świętą dostawałem gorączki i gdy leżałem w łóżku cały w dreszczach i zalany potem podsuwane mi były myśli bluźniercze skierowane w stronę Matki Bożej. Gdy Msza Święta się zakończyła, wszystko ustępowało. Po każdej wizycie u Egzorcysty ataki złego Ducha słabły, częstotliwość ich malała. Ksiądz mówił mi żeby się nimi nie przejmować gdyż są to pozostałości które z czasem ustąpią, żyć w łasce uświęcającej, modlić się, uczestniczyć we mszy świętej, przystępować do sakramentów świętych, przestrzegać 10 przykazań Bożych i być spokojny, gdyż wtedy przekleństwo nie działa i zły duch nie ma do mnie dostępu. Po upływie około pół roku wszystko się uspokoiło, skończyły się wszystkie udręki, sny, koszmary. Lęk i niepokój ustąpił, ze snem nie miałem już najmniejszych problemów, wszystkie leki nasenne i przeciwdepresyjne zostały odstawione, smutek i zmartwienia poszły w niepamięć. Powrócił pokój, chęć do życia, radość, poczucie własnej wartości. W tej chwili cieszę się pełnym zdrowiem, jestem okazem zdrowia, nie zażywam żadnych leków, czuje się wspaniale. Wszystko układa mi się pomyślnie, czuję Błogosławieństwo Boże. Mam zadowolenie z pracy, ponieważ Firma którą prowadzę wraz z żoną zaczęła się błyskawicznie rozwijać i zatrudniać nowych pracowników. Samochody przestały się psuć, skończyły się wypadki, stłuczki, kolizje drogowe i inne nieszczęścia. W miarę możliwości uczęszczam codziennie na mszę świętą, przystępuję do sakramentów pokuty i pojednania, odmawiam różaniec, modlę się i jestem szczęśliwy. Dziękuję Panu za to wszystko co się wydarzyło, dzięki temu nauczyłem się przebaczenia, miłości, pokory i dzięki temu jestem szczęśliwy i jestem bliżej Boga a tym wszystkim, którzy kiedykolwiek w życiu wyrządzili mi jakąś krzywdę bądź też mi złorzeczyli czy przeklinali z całego serca przebaczam, proszę Boga i Maryję o Błogosławieństwo dla nich i składam w ofierze za nich modlitwy.
Około pół roku po tych wydarzeniach uczestniczyłem we Mszy Świętej z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie prowadzoną przez o. Józefa Witko w Jarosławiu na której zostałem uzdrowiony z bólu kręgosłupa. Od lat cierpiałem na dyskopatię. Od tego czasu upłynął już ponad rok i kręgosłup nigdy mnie już nie zabolał. Był to kolejny cud uzdrowienia.
W jakiś czas po tym popełniłem grzech ciężki, łamiąc jedno z dziesięciu przykazań i nie zdając sobie sprawy z tego, chodziłem codziennie do kościoła i przyjmowałem Komunię Św. Wrócił lęk, niepokój, bezsenność, koszmary nocne, zacząłem widzieć ohydne postacie, bez twarzy, wstrętne gady, pająki i robactwa. Nie mogłem zasnąć, zacząłem brać leki uspokajające i nasenne. Świat stał się znowu ponury i szary, powróciła niechęć do życia i z dnia na dzień zacząłem tracić siły fizyczne. Zadzwoniłem do Egzorcysty ks. Mariana Rajchela i zapytałem co się mogło stać ze mną, gdyż od ponad dziesięciu dni z dnia na dzień tracę siły i zdrowie oraz że wróciły lęki, bezsenność, koszmary, wybudzam się z krzykiem cały się trzęsąc, niewiele śpię i jestem potwornie zmęczony. Mówiłem mu że nie wiem co się stało, że chodzę codziennie do komunii Świętej i nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Ksiądz powiedział mi że musiałem popełnić jakiś błąd. Nie przychodziło mi na myśl jaki błąd mogłem popełnić więc go poprosiłem aby umówił mnie na spotkanie, żeby rozeznać co się stało. Zapisał mnie na najbliższy możliwy wolny termin, gdzieś za około miesiąc czasu. W kilka dni po umówieniu się z księdzem Egzorcystą mój najmłodszy syn szedł do spowiedzi. Ja również postanowiłem iść razem z nim. Po wejściu do kościoła prosiłem Ducha Świętego aby mi wskazał grzech (błąd) jaki popełniłem, gdyż nic sensownego nie przychodziło mi do głowy. Po chwili modlitwy, przyszła mi nagle bardzo silna i zdecydowana myśl. Usłyszałem w niej bardzo wyraźnie tylko jedno przykazanie Boże, które uświadomiło mi popełniony grzech. Przystąpiłem do Sakramentu Spowiedzi, po czym udałem się do domu. Od tamtej pory przesypiam każdą noc. Powrócił spokój i radość. Siły fizyczne wróciły. Wszystko minęło jak ręką odjął. Miałem już odwołać wizytę u Księdza Egzorcysty lecz poszedłem by podzielić się z nim tym co się stało i zapytać dlaczego tak się dzieje. Ksiądz powiedział mi że przekleństwo cały czas działa, dopóki ktoś nie odwoła go świadomie i dobrowolnie i tylko przestrzeganie 10 przykazań i bycie blisko Boga chroni mnie całkowicie przed jego skutkami. I w razie by mi się zdarzyło popełnić jakiś ciężki grzech to muszę jak najszybciej udać się do spowiedzi, gdyż grzech ciężki otwiera furtkę na działanie przekleństwa. Powiedział mi również żebym ostrzegł moje dzieci ponieważ są w wielkim niebezpieczeństwie. Muszą również przestrzegać przykazań i być blisko Boga, gdyż w innym przypadku przekleństwo może ich dotknąć. Ja gdy będę w łasce uświęcającej to mnie nie dotknie i ja jestem bezpieczny a jeżeli oni będą w grzechu ciężkim to przekleństwo przejdzie na nich.
– Za cud uzdrowienia i uwolnienia oraz wszystkie udzielone mi łaski Bogu niech będą dzięki. Chwała Panu.
Modlitwy o uwolnienie…
Modlitwy o uwolnienie…
MODLITWY O UWOLNIENIE OD ZŁEGO DUCHA DO PANA JEZUSA
O Jezu Zbawicielu,
Panie mój i Boże mój,
który poprzez ofiarę krzyża odkupiłeś nas
i zwyciężyłeś władzę szatana,
proszę Cię o uwolnienie mnie od wszelkiej
obecności diabelskiej i od wszelkiego wpływu szatana.
Proszę Cię o to w Twoje imię,
Proszę Cię o to przez Twoje rany,
Proszę Cię o to przez Twój Krzyż,
Proszę Cię o to przez wstawiennictwo Maryi,
Niepokalanej i Bolesnej.
Krew i woda, które wypływają z Twojego boku,
niech spłyną na mnie, aby mnie oczyścić,
wyzwolić, uzdrowić. Amen
DO MARYI
O czcigodna Królowo nieba i Pani Aniołów,
Ciebie, która otrzymałaś od Boga moc
i misję zmiażdżenia głowy szatana,
prosimy pokornie, abyś zesłała nam niebiańskie zastępy,
aby na Twój rozkaz przepędziły złe duchy,
walczyły z nimi wszędzie, stłumiły ich śmiałość
i zepchnęły je do otchłani. Amen
MODLITWA PRZECIWKO WSZELKIEMU ZŁU
Duchu Pana, Duchu Boży,
Ojcze, Synu i Duchu Święty,
Trójco Przenajświętsza,
Dziewico Niepokalana,
Aniołowie, Archaniołowie
i Świeci z nieba,
zstąpcie na mnie.
Przemień mnie, Panie, ukształtuj mnie,
napełnij mnie sobą, posługuj się mną.
Odpędź ode mnie wszystkie moce zła,
zniszcz je, abym ja był zdrów i mógł dobrze pracować.
Oddal ode mnie czary, gusła, czarną magię, czarne msze,
przedmioty zaczarowane, zamówienia, przekleństwa,
uroki, napady złego ducha, opętanie diabelskie,
obsesję diabelską, wszystko, co jest złem, grzechem,
zawiścią, zazdrością, przewrotnością, chorobą fizyczną,
psychiczną, moralną, duchową, pochodzącą od złego ducha.
Spal te wszystkie rodzaje zła w ogniu piekielnym,
aby już nigdy więcej nie dotykały mnie,
ani żadnego innego stworzenia na tym świecie.
Rozkazuję i polecam mocą Boga wszechmogącego,
w imię Jezusa Chrystusa Zbawiciela,
przez wstawiennictwo Niepokalanej Dziewicy,
wszystkim duchom nieczystym i wszystkim ich objawom,
które mnie niepokoją, i aby mnie opuściły natychmiast,
aby mnie opuściły raz na zawsze i by poszły do piekła wieczystego,
związane przez św. Michała Archanioła, św. Archanioła Gabriela,
św. Archanioła Rafała, przez naszych Aniołów Stróżów,
zmiażdżone piętą Najświętszej Dziewicy Niepokalanej. Amen
MODLITWA O UWOLNIENIE
Panie, Ty jesteś wielki,
Ty jesteś Bogiem,
Ty jesteś Ojcem.
Ciebie prosimy przez wstawiennictwo i pomoc
Archaniołów Michała, Rafała i Gabriela,
aby nasi bracia i siostry zostali uwolnieni od złego ducha,
który uczynił ich niewolnikami.
Wszyscy święci, przyjdźcie nam z pomocą.
Od niepokoju, smutku, obsesji,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od nienawiści, nierządu, zawiści,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od myśli o zazdrości, gniewie, śmierci,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od wszelkiej myśli o samobójstwie
i poronieniu dziecka,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od rozbicia rodziny, od wszelkiej złej przyjaźni,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od wszelkiej formy czarów, uroków, guseł
i od wszelkiego zła ukrytego,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Panie, który powiedziałeś
pokój zostawiam wam, pokój mój wam daję,
przez wstawiennictwo Dziewicy Maryi,
uwolnij nas od wszelkiego przekleństwa
i spraw, abyśmy się cieszyli Twoim pokojem.
Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen
MODLITWA O UZDROWIENIE WEWNĘTRZNE
Panie Jezu, Ty przyszedłeś po to,
aby uzdrowić serce zranione i udręczone,
proszę Cię, abyś uzdrowił urazy
powodujące niepokoje w moim sercu.
Proszę Cię w szczególny sposób,
abyś uzdrowił tych,
którzy są przyczyną grzechu.
Proszę Cię, abyś wszedł w moje życie
i uzdrowił mnie od urazów psychicznych,
które mnie dotknęły w dzieciństwie
i od tych ran, które mi zadano w ciągu całego życia.
Panie Jezu, Ty znasz moje trudne sprawy,
składam je wszystkie w Twoim Sercu Dobrego Pasterza.
Proszę Cię, odwołując się do Twej wielkiej rany,
otwartej w Twoim Sercu, abyś uleczył małe rany mojego serca.
Ulecz rany moich wspomnień, aby nic z tego,
co mi się przydarzyło, nie przysparzało mi cierpienia,
zmartwień, niepokoju. Amen.
DO ŚWĘTEGO MICHAŁA ARCHANIOŁA
Święty Michale Archaniele,
broń nas w walce.
Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego
ducha bądź nam obroną.
Niech Bóg go poskromi, pokornie prosimy.
A Ty, Książę wojska niebieskiego,
szatana i inne złe duchy,
które na zgubę dusz krążą po świecie
mocą Bożą strąć do piekła. Amen
Modlitwa o uwolnienie od złego ducha
(AMORTH) – błagalna O Jezu Zbawicielu,
Panie nasz i Boże nasz
który poprzez ofiarę krzyża odkupiłeś nas
i zwyciężyłeś władzę szatana,
proszę Cię o uwolnienie tu obecnych, tych którzy potrzebują Twej pomocy
od wszelkiej obecności diabelskiej
i od wszelkiego wpływu szatana.
Proszę Cię o to w Twoje imię,
Proszę Cię o to przez Twoje rany,
Proszę Cię o to przez Twoją krew,
Proszę Cię o to przez Twój krzyż,
Proszę Cię o to przez wstawiennictwo Maryi,
Niepokalanej i bolesnej.
Krew i woda,
które wypływają z Twojego boku,
niech spłyną na nasz
aby nas oczyścić, wyzwolić, uzdrowić.
Amen
MODLITWY O OCHRONĘ PRZEZ ZŁEM
MODLITWY O OCHRONĘ PRZEZ ZŁEM
Szczegóły ks. Krzysztof
♥ MODLITWA O OCHRONE PRZED ZŁEM
Króluj nam Chryste, Jezu mój Panie i Boże i moje wszystko,
który przez ofiarę krzyża odkupiłeś nas i pokonałeś władzę szatana,
proszę Cię o wyzwolenie od wszelkiej złej obecności i wszelkiego wpływu złego ducha.
Proszę Cię o to w Twoje Imię, błagam Cię o to przez Twe Rany,
proszę Cię o to przez Twoją Krew, proszę Cię o to przez Twój Krzyż,
proszę Cię oto przez wstawiennictwo Maryi niepokalanej i bolesnej.
Niech krew i woda, które wytryskują z Twego boku, spłyną na nas
aby nas obmyć, uwolnić. uzdrowić i uświęcić.
Amen
♥ MODLITWA DO BOGA OJCA O OBRONĘ PRZED ZŁEM
Ojcze Przedwieczny przez Bolesne Niepokalane Serce Maryi razem z Jej Łzami
ofiaruję Ci Najdroższą Krew oraz Rany Pana Jezusa, aby Matka zniszczyła moc szatana, ze świętymi aniołami przepędziła złe duchy, oraz zniszczyła ich czyny i plany, szczególnie teraz i w tej godzinie w moim domu i w naszej Ojczyźnie.
Amen
♥ MODLITWA OKRYCIA SIĘ PRZENAJŚWIĘTSZĄ KRWIĄ CHRYSTUSA
Niech Przenajświętsza Krew Pana naszego Jezusa
Chrystusa, przelana na krzyżu,
a ofiarowana podczas każdej mszy świętej na
ołtarzach całego świata,
uwolni mnie od grzechu, ochroni przed atakami duchów ciemności.
Niech ochroni to miejsce. Niech ochroni wszystkich
członków mojej rodziny i tych, których noszę w swoim sercu.
Niech zstąpi Duch Święty, niech zwycięstwo należy do Chrystusa.
Panie Jezu, ochroń dzieci swoje, które odkupiłeś swoją drogocenną krwią.
Amen.
♥ MODLITWA- DOSTOJNA KRÓLOWO NIEBIOS
Dostojna Królowo Niebios, Najwyższa Pani Aniołów,
któraś od początku otrzymała moc i posłannictwo zdeptania głowy szatana,
prosimy Cię pokornie, ześlij Twoje święte Zastępy,
aby pod Twoimi rozkazami i przez Twoją moc,
ścigały piekielne duchy, wszędzie je zwalczały,
unieszkodliwiały ich poczynania i strąciły je z powrotem w przepaść.
Któż jak Bóg! Święci Aniołowie i Archaniołowie,
brońcie nas, ochraniajcie nas!
O czuła Matko, Ty jesteś i Ty pozostaniesz na zawsze
całą naszą miłością i nadzieją.
Amen.
♥ MODLITWA DO ŚWIĘTEGO MICHAŁA ARCHANIOŁA (PAPIEŻA LEONA XIII)
Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce.
A przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną.
Oby go Bóg pogromić raczy, pokornie o to prosimy.
A Ty, Wodzu Niebieskich Zastępów, szatana i inne duchy złe,
które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła.
Amen.
♥ POŚWIĘCENIE SIĘ ŚW. MICHAŁOWI ARCHANIOŁOWI
O wielki Książe niebieski, najwierniejszy Stróżu Kościoła, święty Michale Archaniele, oto ja, chociaż bardzo niegodny Twego oblicza, jednak ufny w Twą dobroć, powodowany potężnym wpływem Twoich modlitw i licznymi Twymi dobrodziejstwami, staję przed Tobą w towarzystwie mego Anioła Stróża i w obecności wszystkich Aniołów niebieskich, których biorę za świadków mego nabożeństwa ku Tobie.
Ciebie dziś obieram za swego szczególnego obrońcę i orędownika. Postanawiam sobie mocno czcić Cię zawsze i usilnie szerzyć Twoją cześć. Bądź moją mocą przez całe życie, abym nigdy nie obraził Pana Boga myślą, słowem lub uczynkiem.
Broń mnie przeciw wszelkim pokusom szatańskim, głównie przeciw tym, które atakują wiarę i czystość, a w godzinę śmierci uproś pokój mej duszy i zaprowadź do ojczyzny wiecznej. Amen.
(Za zgodą Kurii Metropolitalnej Warszawskiej z dnia 25.03.1986r. nr 1590/K/86)
♥ MODLITWA O OCHRONĘ PRZED SZATANEM
W imię Boga Jedynego w Trójcy Przenajświętszej,
w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
uciekajcie złe duchy z tego miejsca, nie patrzcie,
nie słuchajcie, nie niszczcie i nie wprowadzajcie zamieszania
do naszej pracy, naszego życia i naszych planów, które poddajemy zbawczemu
projektowi Boga.
Nasz Bóg jest waszym Panem i rozkazuje wam:
Oddalajcie się i nie wracajcie więcej tutaj. Amen.”
Boże, Najwyższy nasz Panie, Twoją boską mocą uczyń nas
niewidzialnymi dla naszych wrogów. Amen.
(Za zgodą Kurii Diec. Warszawsko-Praskiej nr 184/K/93)
♥ MODLITWA O ZWYCIĘSTWO NAD SZATANEM
Boże Ojcze Wszechmogący, Wszechmądry i Wszechpotężny,
Stwórco Nieba i Ziemi,
Ty, Który w Cudowny i nieomylny sposób władasz Całym Wszechświatem spraw,
aby każdy człowiek wypełniał Twoją Najświętszą Wolę i według niej żył.
Przywróć odwiecznie ustalony porządek, który dałeś stworzeniu.
Połóż kres wszelkim poczynaniom szatana, który doprowadzić chce do zniszczenia całej ludzkości i świata; który usilnie stara się zniszczyć każdego człowieka stworzonego przez Ciebie na Twój obraz i podobieństwo.
Obroń nas, Ojcze Niebieski przed wszelkimi jego nienawistnymi poczynaniami, uchroń świat przed zagładą, wszelkimi rodzajami klęsk i wojnami.
Wejrzyj na Jezusa Chrystusa, Syna Twego, który niewinnie życie za nas oddał na krzyżu, aby nas odkupić krwią swoją.
Prosimy cię o to za przyczyną Niepokalanej Dziewicy Maryi, Świętego Michała Archanioła, Aniołów i Świętych.
Błagamy cię przeto Ojcze Niebieski o ratunek i uwolnienie nas z sideł szatana, które ten bezustannie na nas zastawia.
Wejrzyj, Ojcze Niebieski, na naszą słabość i nieudolność.
Dlatego pokornie błagamy:
przyjdź z pomocą udręczonemu ludowi swemu, połóż kres panowaniu szatana.
Święty Michale Archaniele, stań jeszcze raz na czele swego niebieskiego wojska i z twym okrzykiem “Któż jak Bóg” – przyjdź nam z pomocą w tej nierównej walce dobra ze złem, aby zly nie panował nad światem.
Amen
Za zgodą Kurii Diec. Warszawsko-Praskiej z dnia 8.11.1993 r. nr 184/K/93
♥ MODLITWY O UWOLNIENIE OD PRZEKLEŃSTWA ♥
♥ MODLITWA PRZECIWKO OSĄDOM I PRZEKLEŃSTWOM RZUCONYM PRZEZ INNYCH ŚWIADOMIE LUB NIEŚWIADOMIE
Niebieski Ojcze przychodzę do Ciebie w imieniu Pana Jezusa Chrystusa w autorytecie jego imienia wyrzekam się wszystkich przekleństw rzuconych na moje życie poprzez słowa tych, którzy mi złorzeczyli i niszczyli mnie.
Przebaczam im i proszę Cię Panie abyś uwolnił mnie od wszelkich konsekwencji.
Dziękuję Ci Ojcze w imieniu Jezusa. Amen!
Już dłużej nie jestem pod żadnym osądem mówiącym o tym, że jestem porażką
że nigdy nie będę dobry/dobra.
To wszystko zniknęło.
Dzięki Ojcze Niebieski, Dzięki Panie Jezu, Dzięki Duchu Święty!
Amen.
♥ ZDJĘCIE PRZEKLEŃSTWA POWSTAŁEGO PRZEZ NASZE GRZECHY.
W Imię Jezusa Chrystusa przerywam wszystkie przekleństwa, które powstały na skutek moich grzechów (należy je słownie wyrazić…).
W Imię Jezusa Chrystusa wszystkie te klątwy przerywam, przecinam, łamię, unicestwiam oraz unieważniam na całą wieczność, na zawsze.
W Imię Jezusa Chrystusa od tego momentu, od tej chwili jestem wolny
od tych przekleństw całkowicie i na zawsze – w Imię Jezusa Chrystusa, Amen.
♥ I .MODLITWA O UWOLNIENIE OD PRZEKLEŃSTWA
Panie Jezu Chryste , wierzę , że jesteś Synem Bożym i jedyną drogą do Boga.
Wierzę , że umarłeś za moje grzechy i zmartwychwstałeś.
Ty stałeś się przeklęty każdym przekleństwem , które powinno spaść na mnie za moje grzechy.
Ty Jezu wykupiłeś mnie z każdego przekleństwa , abym mógł żyć w błogosławieństwie.
Panie Jezu , przepraszam Cię za wszystkie moje grzechy i grzechy moich przodków.
Proszę Cię o przebaczenie szczególnie tych grzechów , które otworzyły mnie na działanie przekleństwa.
Uwolnij mnie Jezu od skutków grzechów moich przodków.
W Twoim Imieniu Jezu rezygnuję z buntu przeciwko Tobie , wyrzekam się wszystkich moich grzechów i grzesznych przyzwyczajeń i poddaję całe moje Zycie Tobie jako jedynemu mojemu Panu i Zbawicielowi.
Decyzją woli przebaczam wszystkim , którzy mnie skrzywdzili , ponieważ pragnę , aby Bóg mi wszystko przebaczył. W sposób szczególny przebaczam ….(imiona osób , które mnie skrzywdziły).
Przebaczam im Jezu tak jak Ty mi wszystko przebaczyłeś.
Przebaczam również samemu sobie wszystkie moje grzechy , błędy i porażki życiowe , tak jak Ty mi wszystko przebaczasz.
Staję teraz we Krwi Jezusa , w Sercu Maryi Wspomożycielki chrześcijan , chroniony od każdego zła.
Szatan nie ma do mnie żadnych praw.
Krew Jezusa odkupiła mnie , oczyszcza z każdego grzechu i uświęca mnie.
Wyrzekam się wszelkich kontaktów z okultyzmem(z magią, bioenergoterapia , reiki , kartami tarota i wszelkimi formami wróżenia, uzdrawiania za pomocą różnych energii , homeopatia , joga , religiami i medytacjami wschodu , astrologia , radiestezją , horoskopami , itp.).
Jeśli posiadam jakieś amulety , talizmany , książki okulistyczne , ezoteryczne , jakieś przedmioty „na szczęście” , odpromienniki , symbole religijne innych religii , itp. to postanawiam je zniszczyć natychmiast.
Teraz Panie Jezu , w autorytecie dziecka Bożego , na mocy chrztu świętego, przez wstawiennictwo Matki Bożej Niepokalanej , św. Michała Archanioła , mojego anioła stróża i wszystkich świętych w niebie , wyzwalam siebie w TWOJE IMIĘ JEZU od jakiegokolwiek przekleństwa nad moim życiem! W tej chwili w Imieniu Jezusa , niech tak się stanie! Amen, Amen, Amen.
Z wiarą i pełnym zaufaniem przyjmuję uwolnienie od przekleństwa i dziękuję Ci za nie Jezu ! Otwieram się teraz całkowicie na przyjęcie wszystkich Błogosławieństw , które dla mnie przygotowałeś. Amen.
Dziękczynienie i Chwała Jezusowi za wszystko co uczynił w trakcie tej modlitwy. AMEN
♥ II. MODLITWA O UWOLNIENIE OD PRZEKLEŃSTW
Ojcze Niebieski, wyznaję, że moi przodkowie byli grzesznikami i pokornie proszę, aby grzechy ich, jak również skutki tych grzechów, wpływające na mnie i całą moją rodzinę, zakryte zostały Krwią Pana Jezusa.
Dziękuję Ci Boże Ojcze za to, że Pan Jezus, z miłości do mnie, stał się za mnie przekleństwem (Ga.3,13b) na Krzyżu, abym ja z rodziną był uwolniony od wszelkiego przekleństwa.
Mocą tego Krzyża odrzucam każde przekleństwo i skutki tych grzechów, zawisłe nade mną i nad moją rodziną, a przez wiarę wkraczam w zasługi zbawcze Krzyża Świętego.
W Imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Amen.
Ojcze Niebieski, uznaje za grzech z mojej strony i ze strony mych przodków wszelkie działanie podejmowane dobrowolnie pod wpływem podszeptu szatana. Wyrzekam się, w Imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, wszystkiego, co pozwoliłoby wtargnąć szatanowi także w życie moje. Winy przodków i moje zanurzam w Krwi Jezusa Chrystusa, który jest moim Panem. Wierzę że On nas prawdziwie uwolni zarówno od wpływu i skutków praktyk okultystycznych, klątw czy uroków, które być może dotknęły moich przodków, a w konsekwencji mnie i moja rodzinę. Wierzę że, Jezus Chrystus, mój Pan i mój Bóg prawdziwie uwolni nas od wszelkiego zła. Niech Duch Święty o Dobry Ojcze tchnie na nas i odnowi nas i nasze życie. W Imię Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
♥ MODLITWA PRZECIW CZAROM
(Z RYTUAŁU GRECKIEGO)
Kyrie Eleison. Panie, nasz Boże, Władco wieków wszechpotężny i wszechmogący, Ty stworzyłeś wszystko i wszystko przemieniasz swoją wolą. Ty w Babilonii zmieniłeś w rosę ogień pieca siedem razy mocniej rozpalonego niż zwykle; otoczyłeś opieką i uratowałeś swoich trzech świętych młodzieńców. Ty jesteś nauczycielem i lekarzem swoich dusz. Ty jesteś zbawieniem dla uciekających się do Ciebie. Ciebie prosimy i wzywamy, byś unicestwił, wypędził i zmusił do ucieczki wszelką potęgę złego ducha, wszelką obecność i knowania szatańskie, wszelki szkodliwy wpływ i wszelkie czary i uroki złych i nikczemnych osób działających na szkodę Twego sługi (imię).
Spraw, aby zamiast zawiści i szkodzenia przez czary dostąpił obfitości dóbr, mocy, powodzenia w życiu i miłości. Ty, Panie, który darzysz miłością ludzi, wyciągnij Twoje mocne dłonie, Twoje wysoko wzniesione potężne ramiona, przyjdź z pomocą i nawiedź ten Twój obraz, ześlij mu anioła pokoju, niezwyciężonego opiekuna duszy i ciała, który by oddalił i przepędził wszelką niegodziwą moc, wszelką truciznę i gusła osób szkodzących i zawistnych. Każdy bowiem, kto doświadcza Twojej pomocy, śpiewa Tobie z wdzięcznością: Pan jest moim obrońcą, nie będę się lękał tego, co może uczynić mi człowiek. Nie będę się bał zła, bo Ty jesteś ze mną. Ty jesteś moim Bogiem, moją mocą, moim potężnym Panem, Panem pokoju, Ojcem przyszłych wieków.
Prosimy Cię, Panie, nasz Boże, miej litość nad Twoim obrazem i wybaw Twego sługę od wszelkiej szkody lub niebezpieczeństwa pochodzącego od czarów, wesprzyj go i uchroń od wszelkiego zła. Przez wstawiennictwo najbardziej Błogosławionej i Chwalebnej pani Matki Boga, zawsze Dziewicy Maryi, jaśniejących archaniołów i wszystkich świętych Twoich.
Amen
Zbroja Św. Patryka
Lorica, Pancerz Świętego Patryka czy też Faeth Fiadha (Krzyk Jelenia) to irlandzka modlitwa pochodząca z V wieku. Zgodnie z maksymą „Gdy Bóg z nami, któż przeciwko nam?”, Lorica stwarza możliwość poczucia Bożej opieki, która jak pancerz chroni przed złem i przyjęcia tej opieki w sposób dobrowolny, uzbrojenia się w miłość i siłę Światłości w sposób przywodzący na myśl zbrojenie się wojowników przed bitwą. Ufność pokładana we Wszechwładnym i pokorna prośba umożliwiają uświadomienie sobie własnego bezpieczeństwa, jeśli podąża się ścieżką Światłości.
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego!
Zakładam dziś na siebie
potężną moc wezwania Imienia Trójcy,
moc wiary w Trzy Osoby,
moc wyznania Jedności Stworzyciela stworzeń.
Zakładam dziś na siebie
moc Chrystusowego narodzenia i chrztu,
moc Jego ukrzyżowania i złożenia do grobu,
moc Jego zmartwychwstania i wniebowstąpienia,
moc Jego zstąpienia na ziemię na ostateczny sąd przeznaczenia.
Zakładam dziś na siebie
moc miłości cherubinów,
moc posłuszeństwa aniołów,
moc posługi archaniołów,
moc nadziei na zmartwychwstanie i spotkanie z nagrodą,
moc modlitwy patriarchów,
moc nauki apostołów,
moc wiary wyznawców,
moc niewinności dziewic,
moc obecności w rzeczach małych i wielkich,
moc uczynków ludzi prawych,
moc Ducha Słowa odwiecznego.
Zakładam dziś na siebie
moc Niebios,
tajemnicę wschodu,
światłość słońca,
blask księżyca,
splendor ognia,
szybkość błyskawicy,
chyżość wiatru,
głębiny morza,
stabilność ziemi,
twardość skały.
Powstaję dzisiaj w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego!
Powstaję dzisiaj
Bożą mocą, która mnie prowadzi,
Bożą mocą, która mnie podtrzymuje,
Bożą mądrością, która mi przewodzi,
Bożym okiem, które na mnie patrzy,
Bożym uchem, które mnie wysłuchuje,
Bożym Słowem, które do mnie przemawia,
Bożą ręką, która mnie strzeże,
Bożą drogą, która ścieli się przede mną,
Bożą tarczą, która mnie osłania,
Bożymi zastępami, które mnie bronią
Przed zasadzkami złego,
Przed kuszeniem do złego,
Przed każdym, kto źle mi życzy
Z daleka czy z bliska,
Samotnie czy w tłumie.
Wzywam dziś wszystkie te moce:
Stańcie pomiędzy mną a złem!
Stańcie przeciwko każdej okrutnej, bezlitosnej sile,
Co zagraża memu ciału i duszy,
Przeciwko zawołaniom fałszywych proroków,
Przeciwko mrocznym zasadom pogaństwa,
Przeciwko fałszywym prawom heretyków,
Przeciwko występkom bałwochwalstwa,
Przeciwko matrixowi komercji,
Przeciwko intrygom i kłamstwu,
Przeciwko ślepym przewodnikom ślepych,
Przeciwko pyszałkom i głupcom,
Przeciwko przeklinającym obraz tej Ziemi,
Przeciwko obłudzie wzniosłości ust przewrotnych,
Przeciwko każdej wiedzy, która znieprawia ciało i duszę człowieka.
Chryste chroń mnie dziś
Od trucizny, od spalenia, od utopienia, od zranienia.
Chroń mnie, póki nie nadejdzie ma nagroda w obfitości.
Chrystus ze mną,
Chrystus przede mną,
Chrystus za mną,
Chrystus we mnie,
Chrystus pode mną,
Chrystus nade mną,
Chrystus po mojej prawicy,
Chrystus po mojej lewicy,
Chrystus, kiedy tworzę,
Chrystus, kiedy biegnę,
Chrystus, kiedy się kładę,
Chrystus, kiedy siadam,
Chrystus, gdy powstaję!
Chrystus w sercu każdego, kto o mnie myśli,
Chrystus w sercu każdego, kto o mnie mówi,
Chrystus w sercu każdego, kto mnie widzi,
Chrystus w sercu każdego, kto mnie słyszy,
Jezu, Synu Maryi, Ty jesteś moim jedynym lekarzem.
Powstaję dzisiaj
potężną mocą wezwania Imienia Trójcy,
mocą wiary w Trzy Osoby,
mocą wyznania Jedności Stworzyciela stworzeń.
Zbawienie jest w Panu.
Zbawienie jest w Panu.
Zbawienie jest w Chrystusie.
Pozwól, o Panie, aby zbawienie było zawsze z nami.
Amen.
키워드에 대한 정보 msza o uwolnienie od złego ducha
다음은 Bing에서 msza o uwolnienie od złego ducha 주제에 대한 검색 결과입니다. 필요한 경우 더 읽을 수 있습니다.
이 기사는 인터넷의 다양한 출처에서 편집되었습니다. 이 기사가 유용했기를 바랍니다. 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오. 매우 감사합니다!
사람들이 주제에 대해 자주 검색하는 키워드 O. Józef Witko OFM 16.01.2018 – dla niedowiarków
- 동영상
- 공유
- 카메라폰
- 동영상폰
- 무료
- 올리기
O. #Józef #Witko #OFM # #16.01.2018 #- #dla #niedowiarków
YouTube에서 msza o uwolnienie od złego ducha 주제의 다른 동영상 보기
주제에 대한 기사를 시청해 주셔서 감사합니다 O. Józef Witko OFM 16.01.2018 – dla niedowiarków | msza o uwolnienie od złego ducha, 이 기사가 유용하다고 생각되면 공유하십시오, 매우 감사합니다.